20 lipca 2013

PIERWSZA ROCZNICA ZAŁOŻENIA BLOGA



Wiecie co, wiecie? :D

Dzisiaj MÓJ BLOG obchodzi rok! :D


Równo rok temu założyłam bloga. Początkowo było to zgłoszenie na konkurs "Moje stypendium-Opowieści stypendialne".
W pierwszym poście pisałam tak:
Pomysł na bloga powstał, gdy znalazłam informacje o konkursie "Moje stypendium-Opowieści stypendialne", jakoś w czerwcu, pod koniec roku akademickiego. Pomyślałam sobie: Czemu nie? :) Zbierałam się, zbierałam, 3 tygodnie moich wakacji minęły i dziś nastąpił ten dzień :D I szalony pomysł: zakładam bloga :D
(...)
Mój blog będzie opowieścią o tym, jak udało mi się rozwijać z pomocą środków otrzymanych ze stypendiów. Opowiem Wam, jak wspominam starania o wsparcie finansowe, co pomogło mi je dostać i jak teraz je wykorzystuję :)


Trzy posty później pisałam:
MEANS: nie przeszłam dalej.....
Szkoda, wielka szkoda....

:(

Ale jak już zapowiedziałam wcześniej, nie usunę bloga i będę kontynuować prowadzenie go, dodawanie wpisów, będę odpisywać na Wasze komentarze i wiadomości. Pokażcie mi, że to, co robię, jest ważne, że to doceniacie, ok? :)Wtedy będę pewna, że jest sens nadal to ciągnąć :P
W najbliższym czasie, w wolnej chwili, zmienię zapewne nazwę bloga i może jego formę, ale nadal będę z Wami i dla Was :)

Ale nie zmieniłam nazwy :) Przyzwyczaiłam się do niej i nie chciałam, żeby czytelnicy, którzy kojarzyli już bloga lub moją osobę, mieli problemy z przystosowaniem się do nowej nazwy. A tak są Poojowe opowieści i już! :D

Przez ten rok naprawdę dużo się zdarzyło. Nie tylko w ramach bloga, ale i w moim życiu. Były dobre i złe chwile, smutek i radość. Najważniejsze, że nadal to, co robię na blogu, mnie kręci ;) I nie przestanę. Możliwe, że forma i zawartość, a także szata graficzna bloga będą się zmieniać, to jasne, przecież kobieta zmienną jest :D ale blog pozostanie. I strona na Facebooku też! Prowadzenie bloga i fanpage'a sprawia mi wiele radości ;)

Dziękuję Wam za wszelkie miłe słowa, jakie do mnie skierowaliście w czasie tego roku, nie tylko na stronie, ale i na fanpejdżu czy osobiście. Bez Was raczej nie byłoby tak fajnie ;) To, że ktoś tu zagląda, to świadectwo tego, że jednak warto prowadzić własną stronę. 

Będę Wam wdzięczna za wszelkie wskazówki i porady, opinie i "zamówienia". Piszcie, jakie tematy chcielibyście aby poruszyła albo jakimi zagadnieniami mam się zająć, aby treści na blogu były dla Was ciekawe.

Kontakt:
przez komentarze na blogu
przez maila mariakmoch@wp.pl
przez fanpage'a
przez formularz kontaktowy (z lewej strony)
osobiście
telefonicznie 
:)


Obiecuję: będzie jeszcze ciekawiej! :)

Zostańcie ze mną :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz