19 czerwca 2014

KALENDARIUM HISTORII EUROPY: czerwiec


Przyszedł czas na nowy post z serii KALENDARIUM HISTORII EUROPY. Nie chciałam pisać o bardzo znanych rocznicach, w których wspominają wszystkie najpopularniejsze historyczne strony internetowe. Dlatego dzisiaj mam dla Was krótką, ale, mam nadzieję, ciekawą, rocznicę czerwcową. Przenosimy się do.. Chorwacji!


Zapraszam!




Rocznica, o której dzisiaj napiszę, wiąże się z osobą Tuone (czyli włoskiego Antonia lub polskiego Tośka) Udainy, który zmarł ponad 116 lat temu, 10 czerwca 1898 roku, w wyniku eksplozji podczas prac drogowych na wyspie Krk. A czemu ta postać wydała mi się ciekawa? Otóż dlatego, że Tuone był ostatnim człowiekiem, który znał język dalmatyński. Nie, nie, to nic związanego z dalmatyńczykami ;) Dalmacja to kraina historyczna w Chorwacji, Bośni i Hercegowinie oraz Czarnogórze na wschodnim wybrzeżu Adriatyku. Mogliście się o niej uczyć na lekcjach geografii w kontekście wybrzeża dalmatyńskiego. Ale nie o tym dzisiaj. 


Tuone urodził się prawdopodobnie w 1840 r. na wyspie Krk, największej wyspie należącej do Chorwacji. Z zawodu był fryzjerem, stąd jego przydomek – Barbur - po dalmatyńsku "fryzjer". Pracował też jako listonosz i kościelny. 


Źródło.
Nie wiedzielibyśmy dzisiaj o Tuone ani o języku dalmatyńskim nic, gdyby nie Matteo Bartoli, żyjący na przełomie XIX i XX wieku włoski językoznawca i dialektolog, romanista. W 1897 roku Bartoli spotkał się z Udainą. Fryzjer miał wtedy około 58 lat, nie dosłyszał i nie miał zębów. Pomimo tych niedogodności i pomimo, że Udaina od 20 lat nie używał już języka dalmatyńskiego, lingwista zapisał 2800 dalmatyńskich słów oraz wiele lokalnych opowieści i osobistych przygód Antoniego. Co ciekawe, język dalmatyńskie nie był tak naprawdę ojczystą mową Udainy. Nauczył się go w dzieciństwie, podsłuchując rodziców. Bartoli zapisał słowa Udainy: 
"E-l mi tuota e la maja niena favlua cosaic, in veclisun, jali favlua ce jali kredua ce ju non kapaja, ma ju toč." ("Mój ojciec i moja matka tak mówili, po veklisuńsku, bo myśleli, że ja nie rozumiem, ale ja wszystko [rozumiałem]")
Tuone Udaina. Źródło.
Tuone Udaina posługiwał się północnym dialektem języka dalmatyńskiego, czyli veklisuńskim, charakterystycznym dla rodzinnego Krku (dalm. Vikla). I nie byłoby w tym nic zaskakującego - kolejny język, który wymiera z powodu śmierci ludzi się nim posługującym - gdyby nie to, że język dalmatyński, pochodzący z grupy romańskiej języków indoeuropejskich, był używany w Dalmacji i na pobliskich wyspach: Cres, Krk i Rab w średniowieczu! Poza Krk, język dalmatyński już w XVI wieku został wyparty przez języki: wenecki i chorwacki. Na Krk, dzięki Udainie, przetrwał do samego końca XIX wieku.

Dzisiaj jedynym źródłem do badań nad językiem dalmatyńskim jest wydane w 1906 roku dwutomowe dzieło M. Bartoliego Das Dalmatische (zastanawia mnie, dlaczego po niemiecku, skoro to Włoch! :P). Ostatnio pojawiły się pomysły ożywienia języka dalmatyńskiego i stworzenia języka nowodalmatyńskiego. 

Jeśli chcecie zobaczyć, jak wyglądają niektóre słowa po dalmatyńsku, zapraszam tutaj: KLIK.

Źródła: 1234, 5.

TUTAJ (eng)  możecie poczytać o innych ostatnich native speakerach wymarłych języków. Zachęcam!

Do następnego! :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz